Akta Figuranta powracają
Po dłuższej przerwie wracam do Was z Aktami Figuranta – mocniejszy, bardziej doświadczony i gotowy, by pokazać, jak naprawdę wygląda świat szeroko pojętej przestępczości. Zmieniam nie tylko formułę, ale też podejście do tego, co robię. Tym razem nie będzie kompromisów – tylko fakty, analizy i historie, które naprawdę mają znaczenie.
Co się zmienia?
Teraz, jako dziennikarz, mam dostęp do miejsc i dokumentów, które wcześniej były poza moim zasięgiem. Będę relacjonować rozprawy sądowe, analizować wyroki i odkrywać kulisy działań wymiaru sprawiedliwości. Moja praca zyskała nowy wymiar – bardziej bezpośredni i autentyczny.
Ale jedno się nie zmienia: nadal będę Figurantem. Człowiekiem, który nie boi się grzebać tam, gdzie inni wolą nie zaglądać.
O czym będę pisał?
W Aktach Figuranta zawsze chodziło o to samo – o odkrywanie prawdy tam, gdzie inni widzą tylko chaos. Teraz podejdę do tego jeszcze odważniej. Na mojej stronie znajdziesz:
- Afery i skandale, które odsłaniają powiązania między polityką, biznesem i instytucjami publicznymi.
- Głośne sprawy kryminalne, które wstrząsają opinią publiczną.
- Przestępczość zorganizowaną, cyberprzestępstwa, narkotyki i świat finansów, w tym kryptowaluty.
- Kulisy rozpraw sądowych – relacje z procesów, analizy wyroków i pytania o funkcjonowanie prawa w Polsce.

Dlaczego wracam?
Bo świat nie stał się prostszy ani bardziej przejrzysty – wręcz przeciwnie. Gdy jedni próbują tuszować afery, inni uciekają przed wymiarem sprawiedliwości, a przestępczość przybiera nowe formy, czuję, że moja praca jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek.
Piszę dla tych, którzy chcą wiedzieć, jak naprawdę działa świat. Dla tych, którzy zadają pytania.
Kim jestem?
Figurant – człowiek, który od zawsze patrzy tam, gdzie inni odwracają wzrok. Nie pytajcie mnie, kim jestem. Ważne jest, co robię i co Wam pokażę.
Czego możecie się spodziewać?
W nowej odsłonie Akt Figuranta będzie więcej odwagi, więcej analiz i więcej pytań, na które inni boją się odpowiadać. Wracam, by odkrywać to, co niewygodne, by zadawać trudne pytania i docierać do prawdy – nawet jeśli ta prawda boli.
Wracam. I dopiero się rozkręcam.