Kim była Iwona Wieczorek?
Iwona Wieczorek była 19-letnią mieszkanką Gdańska. Chodziła do liceum, miała znajomych, planowała przyszłość. Pracowała dorywczo i spędzała wolny czas jak większość rówieśników. Mieszkała z matką i przyrodnim bratem. Nic nie wskazywało, że wkrótce jej nazwisko stanie się symbolem jednej z najgłośniejszych zagadek w Polsce.
Zaginięcie Iwony Wieczorek – jak i kiedy do niego doszło?
Do zaginięcia doszło w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Iwona wracała sama z sopockiej imprezy. Ostatni raz kamery zarejestrowały ją przy Parku Reagana około godziny 4:12 nad ranem. Szła deptakiem w stronę domu. Jej telefon milknie kilkadziesiąt minut później. Od tego momentu ślad po niej zaginął. Nikt już więcej jej nie widział.
Ile lat minęło od zaginięcia?
Minęło już ponad 14 lat od momentu, kiedy Iwona zniknęła bez śladu. W tym czasie śledczy wykonali setki czynności procesowych. Przesłuchano znajomych, analizowano monitoring, a nawet korzystano z pomocy jasnowidzów. Mimo to nadal nie wiadomo, co stało się z dziewczyną. W przeciwieństwie do innych głośnych spraw, tutaj brakowało zarówno ciała, jak i bezpośrednich dowodów.
Zaginięcie Iwony Wieczorek – dlaczego nadal pozostaje niewyjaśnione?
Śledztwo od początku było trudne. Nie zabezpieczono wszystkich nagrań z monitoringu. Znajomi Iwony nie przekazali od razu pełnych informacji. Ze względu na fakt, że nie było świadków i ciała, trudno było sformułować jednoznaczne hipotezy. Być może ktoś zatrzymał ją siłą, jednak nie ma na to potwierdzenia. W rezultacie śledztwo przez lata miało charakter poszlakowy.
Kto mógł być zamieszany w zniknięcie?
Śledczy brali pod uwagę różne osoby. Przez lata pojawiało się wiele teorii. Jedną z nich był tzw. „mężczyzna z ręcznikiem”, którego kamery zarejestrowały idącego za Iwoną w Parku Reagana. Przez długi czas nie udało się go zidentyfikować, dlatego pozostawał w kręgu zainteresowania śledczych. Dopiero po latach – po publikacji jego wizerunku w mediach – sam zgłosił się na komisariat. Został przesłuchany. Po weryfikacji ustalono, że nie miał żadnego związku ze sprawą. Był przypadkowym przechodniem. Znajomi Iwony również wzbudzali pewne wątpliwości. W ich zeznaniach pojawiały się niespójności, zwłaszcza w relacjach składanych po czasie. Godnym uwagi jest fakt, że mimo różnych podejrzeń żaden trop nie doprowadził do przełomu.
Na jakim etapie jest śledztwo?
Śledztwo w sprawie zaginięcia Iwony nadal prowadzi prokuratura. Kilka razy przenoszono je między jednostkami. Obecnie sprawą zajmuje się Archiwum X z Krakowa. W 2023 roku przeszukiwano działki i posesje w Gdańsku i na Kaszubach. Wnioskując po komunikatach służb, żaden z ostatnich tropów nie okazał się decydujący. Śledczy jednak nie zamknęli sprawy – nadal szukają rozwiązania.
Podsumowanie
Zaginięcie Iwony Wieczorek pozostaje jedną z najbardziej tajemniczych spraw w Polsce. Istotnie, mimo upływu lat, nie udało się wyjaśnić, co dokładnie wydarzyło się tamtej nocy. Podsumowując, sprawa wciąż budzi emocje, domysły i nowe hipotezy. Jeszcze bardziej pokazuje, jak trudne bywa dochodzenie do prawdy, gdy nie ma świadków, motywu i żadnych twardych dowodów.