Zabójstwo Natalii w Gortatowie – zgłoszenie zaginięcia, ustalenia śledczych i start procesu
Zabójstwo Natalii w Gortatowie – zgłoszenie zaginięcia, ustalenia śledczych i start procesu
25 listopada, 2025
Sylwester Suszek – kim był „król kryptowalut” i dlaczego znów jest o nim głośno
Sylwester Suszek – kim był „król kryptowalut” i dlaczego znów jest o nim głośno
13 grudnia, 2025

Zabójstwo Mateusza w Słupsku

Zabójstwo Mateusza w Słupsku wstrząsnęło miastem, ponieważ przez kilka dni trwały poszukiwania zaginionego 31-latka. Potem śledczy odnaleźli jego zwłoki. Prokuratura wskazała, że sprawca poćwiartował ciało i zakopał je w parku. 

Jak doszło do zaginięcia Mateusza?

Mateusz D. ostatni raz widziany był 24 listopada w Słupsku, gdy wychodził z pracy. Następnego dnia ktoś wysłał wiadomość z jego telefonu, chociaż sam 31-latek nie kontaktował się z rodziną. W związku z tym bliscy i znajomi ruszyli na poszukiwania, a sprawę zgłoszono policji. 

Z czasem pojawiało się coraz więcej niepokoju, ponieważ Mateusz nie wracał do domu. Podobnie nie działały próby kontaktu w pracy, co zwykle bywa pierwszym alarmem. Dlatego każdy kolejny dzień podnosił stawkę poszukiwań. 

Kim był Mateusz?

Z relacji cytowanych w mediach wynika, że Mateusz pracował jako parkingowy. Znajomi opisywali go jako osobę spokojną, obowiązkową i unikającą konfliktów. Istotnie, taki obraz sprawiał, że zaginięcie wyglądało nielogicznie. 

Mężczyzna mieszkał ze współlokatorem w wynajmowanym lokalu. To ważny aspekt, ponieważ właśnie w mieszkaniu śledczy lokują miejsce zbrodni.

Jak odnaleziono zwłoki Mateusza?

Policja odnalazła poćwiartowane zwłoki na terenie Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku. Ciało leżało w workach i było zakopane w ziemi. W rezultacie poszukiwania zaginionego przerodziły się w śledztwo zabójstwa. 

Prokuratura przekazała, że sprawca przenosił fragmenty ciała w walizce, a potem walizkę spalił. Śledczy opisali też użycie noży kuchennych oraz to, że czynności przy zwłokach miały miejsce po śmierci ofiary. 

Sekcja zwłok wykazała, że Mateusz zmarł wskutek kilku ran kłutych w okolicy serca. To ustalenie buduje podstawę zarzutów, chociaż pełna opinia biegłych zwykle pojawia się później. 

Kim okazał się sprawca?

Według prokuratury podejrzany to 19-letni Alan G., współlokator Mateusza. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa i złożył wyjaśnienia, dlatego śledczy szybko powiązali go ze sprawą. 

Prokuratura wskazała motyw rabunkowy. Co więcej, śledczy opisali sms wysłany do matki ofiary z żądaniem 100 tys. zł „za uwolnienie” Mateusza. Takie działanie mogło służyć zyskowi, choć ostateczną kwalifikację prawną przesądzi postępowanie.

Godnym uwagi jest fakt, że według doniesień podejrzany miał też nagrywać przebieg zdarzeń telefonem. Media podają również, że wcześniej leczył się psychiatrycznie, co z pewnością stanie się elementem oceny biegłych. 

Na jakim etapie jest śledztwo?

Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Słupsku. Sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt, ponieważ sprawa ma charakter ciężki i wielowątkowy. 

Śledczy badają nie tylko samą zbrodnię, ale też zachowania po niej. W komunikatach pojawia się wątek fałszywego zawiadomienia o przestępstwie i fałszywych zeznań, co mogło utrudniać poszukiwania. Dlatego prokuratura może rozszerzać wątek odpowiedzialności, chociaż decyzje zapadają etapami. 

Co grozi podejrzanemu?

Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem należy do kwalifikowanych typów czynu. W takim przypadku kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 15 lat albo dożywocie. 

W sprawie pojawia się też zarzut zbezczeszczenia zwłok. Przepis przewiduje za to grzywnę, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do 2 lat, chociaż sąd ocenia konkretny czyn i jego wagę.

Jeśli śledczy postawią odrębny zarzut fałszywego zawiadomienia o przestępstwie, wtedy w grę wchodzi także kara do 2 lat pozbawienia wolności. W praktyce sąd może orzekać kary łącznie, dlatego końcowy wymiar zależy od pełnej kwalifikacji. 

Podsumowanie

Zabójstwo Mateusza w Słupsku zaczęło się jak typowe zaginięcie, chociaż finał okazał się tragiczny. Prokuratura wskazuje na przyznanie się 19-letniego współlokatora oraz na motyw rabunkowy. Reasumując, śledztwo dopiero pokaże pełny obraz zdarzeń i odpowiedź na pytanie „dlaczego”.

Zabójstwo Mateusza w Słupsku

Zabójstwo Mateusza w Słupsku

Zapraszamy do lektury naszych poprzednich artykułów.

Udostępnij artykuł
Polub artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *