Red is Bad – marka, która budzi emocje
Red is Bad to polska marka odzieży patriotycznej, która zdobyła popularność dzięki odważnym wzorom i silnym nawiązaniom do historii Polski. Jej współtwórca, Paweł Szopa, prezentował Red is Bad jako symbol wolności i tradycji narodowych. Marka szybko zyskała zwolenników, szczególnie w prawicowych środowiskach.
W ostatnich latach Red is Bad znalazło się jednak w centrum jednej z największych afer gospodarczych w Polsce. Wszystko za sprawą podejrzanych kontraktów z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych (RARS) i ogromnych zysków, które budzą wiele pytań.
Kim jest Paweł Szopa?
Paweł Szopa urodził się w 1985 roku. Ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim. W 2012 roku założył markę Red is Bad, która szybko stała się popularna w prawicowych środowiskach. Deklarował przywiązanie do wartości wolnościowych oraz tradycji narodowych. Podkreślał, że jego firma ma na celu propagowanie patriotyzmu.
Warto zaznaczyć, że oprócz działalności biznesowej, Szopa prowadził fundację charytatywną. Jednak w ostatnich latach jego nazwisko zaczęło pojawiać się w kontekście poważnych afer gospodarczych.
Red is Bad i milionowe kontrakty z RARS
Spółki powiązane z Pawłem Szopą zostały dostawcami Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Jednym z głównych kontraktów była sprzedaż agregatów prądotwórczych dla Ukrainy. Agregaty kupowano w Chinach za około 70 mln zł, a następnie odsprzedawano agencji za 350 mln zł.
Godnym uwagi jest fakt, że zyski z tych transakcji sięgnęły nawet 500 mln zł w zaledwie trzy lata. W związku z tym pojawiły się podejrzenia o nieprawidłowości, które skłoniły prokuraturę do wszczęcia śledztwa.
Więcej o działalności RARS przeczytasz tutaj: Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych – oficjalna strona.
Śledztwo w sprawie Red is Bad i Pawła Szopy
1 grudnia 2023 roku prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień przez pracowników RARS. Podejrzewano ich o działanie na szkodę interesu publicznego. Paweł Szopa znalazł się w gronie głównych podejrzanych. Po ujawnieniu afery opuścił Polskę i wyjechał na Dominikanę.
Wkrótce wystawiono za nim list gończy oraz wydano decyzję o tymczasowym aresztowaniu. Zatrzymano go na Dominikanie, gdzie rozpoczęto procedury ekstradycyjne.
Więcej informacji o liście gończym znajdziesz tutaj: Policja.pl – lista osób poszukiwanych.
Co dalej z Red is Bad po zatrzymaniu twórcy marki?
Paweł Szopa trafił do aresztu pod koniec października 2024 roku. W styczniu 2025 roku sąd przedłużył mu areszt o kolejne 60 dni. Jednak już w lutym nastąpił zwrot akcji – sąd zdecydował o jego zwolnieniu, ponieważ ustały przesłanki do dalszego stosowania aresztu.
Wprowadzono środki wolnościowe: zakaz opuszczania kraju, zakaz kontaktu ze wskazanymi osobami oraz poręczenie majątkowe w wysokości 2,5 bitcoina. Poręczenie w kryptowalucie jest dopuszczalne w polskim prawie, o czym możesz przeczytać w artykule Prawo.pl – poręczenie majątkowe w kryptowalucie.
Wyjaśnienia Pawła Szopy przed prokuraturą
Prokuratura poinformowała, że Paweł Szopa złożył bardzo obszerne wyjaśnienia. Przyznał się do popełnienia przestępstw i szczegółowo opisał swoją rolę w procederze. Prawdopodobnie współpraca z organami ścigania pozwoliła mu uniknąć dalszego pobytu w areszcie.
Obecnie prokuratura nie ujawnia, czy Szopa uzyska status tzw. „małego świadka koronnego”. Więcej o tej instytucji przeczytasz tutaj: Mały świadek koronny – zasady i zastosowanie.
Przyszłość marki pod znakiem zapytania
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) zamierza przesłuchać Pawła Szopę w sprawie zarządzania majątkiem RARS. Wyniki przesłuchania mogą wpłynąć na przyszłe decyzje prokuratury oraz na to, czy inni podejrzani również zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Wydaje się, że Red is Bad znalazło się w poważnym kryzysie wizerunkowym. W przeciwieństwie do lat wcześniejszych, obecnie marka kojarzy się głównie z aferą korupcyjną, a nie z patriotyzmem.
Podsumowanie sytuacji
Podsumowując, marka Red is Bad, niegdyś uznawana za symbol patriotyzmu, dziś jest w centrum jednej z największych afer gospodarczych ostatnich lat. Paweł Szopa przyznał się do przestępstw i rozpoczął współpracę z prokuraturą. Wnioskując z dotychczasowych informacji, sprawa jest rozwojowa.
Na koniec warto zaznaczyć, że przyszłość marki Red is Bad pozostaje niepewna. Bez wątpienia dalsze decyzje prokuratury i ustalenia śledztwa będą miały wpływ na losy zarówno Szopy, jak i całej afery.
