Search Menu
Search

Jarosław Ziętara – Niewyjaśniona tajemnica zniknięcia

Jarosław Ziętara, dziennikarz, który zaginął w 1992 roku, ścigając aferę gospodarczą i do dziś się nie odnalazł. Czy to śledztwo doprowadziło do jego tajemniczego zniknięcia i śmierci?

Jarosław Ziętara – uprowadzony dziennikarz

Jarosław Ziętara – Są takie sprawy, które przez wiele lat nie zostały wyjaśnione i nadal budzą kontrowersje. Tak jest między innymi w sprawie dziennikarza Jarosława Zientary, który prawdopodobnie został uprowadzony i zamordowany w 1992 roku.

Zniknięcie i śledztwo dziennikarza

Zajmował się dziennikarstwem śledczym, badał afery gospodarcze. 1 września 1992 roku Jarosław Ziętara zaginął bez śladu w drodze do pracy. W 1999 roku został uznany za zmarłego, a jego ciała nie odnaleziono do dnia dzisiejszego. Na Cmentarzu w Bydgoszczy znajduje się symboliczny grób dziennikarza. Osoba, która zleciła zabójstwo dziennikarza, nadal pozostaje na wolności, ale po 30 latach pojawił się nowy świadek.

Działalność dziennikarska i kontakty Ziętary

Ziętara był także pierwszym przedstawicielem mediów, któremu Bogusław Bagsik i Andrzej Gąsiorowski ze spółki Art-B rozrysowują na kartce schemat działania słynnego oscylatora ekonomicznego, na którym dorobili się milionów a później byli ścigani listem gończym. Miał przyjaciół, ale przez swoje działania jako dziennikarz miał też dużo wrogów, osób, które zyskały na jego śmierci.

Źródło: tvn24.pl

Dochodzenie w sprawie Elektromisu

W swoich prywatnych dochodzeniach dotarł do przekrętów, do których dochodziło w największym polskim holdingu początku transformacji Elektromisie, założonym przez Mariusza Ś. Ziętara miał sporo informacji na temat udziału Elektromisu w aferze alkoholowej, przemytu alkoholu z Niemiec i innych nielegalnych praktyk.

Kontakty z Urzędem Ochrony Państwa

Ziętara kontaktował się z Urzędem Ochrony Państwa, co wynika z aktów prokuratora Piotra Kosmatego. UOP próbował zwerbować dziennikarza, a funkcjonariusze mogli podsuwać mu kolejne tropy dotyczące Elektromisu.

Powiązania z komunistyczną bezpieką

Aleksander Gawronik, powiązany z holdingiem Świtalski, był założycielem pierwszych kantorów w Polsce i zarządzał spółką Art-B. Wokół Elektromisu zakładano inne firmy krzaki o różnych dziwnych nazwach, aby ludzie nie wiedzieli, że wiążą się z nim. Dziennikarz był zastraszany, ale nie poddaje się w swojej walce o sprawiedliwość.

Tajemnicze zniknięcie i proces Gawronika

Ziętara został zatrzymany przez mężczyzn podających się za policjantów we wrześniu 1992 roku. Policja zaczyna snuć różne tezy, a po jego zniknięciu nie można znaleźć wielu dokumentów związanych z Elektromisem. W latach 1994-2002 trwa proces sądowy w sprawie oszustw celnych i nielegalnego obrotu gospodarczego w Elektromisie. Gawronik uzyskuje mandat senatora w 1993 roku, co daje mu immunitet.

Nowe tropy w latach 2014-2015

W 2014 roku prokuratura publikuje portret i rysopis mężczyzny zamieszanego w zabójstwo Jarosława Ziętary. W 2015 roku odsiadujący wyrok Maciej B. mówi o grupie osób inwigilującej Ziętarę, a Aleksander Gawronik szukał osoby, która uciszy dziennikarza. Proces Gawronika w 2016 roku kończy się jego nieprawomocnym uniewinnieniem.

Nowy świadek i kontynuacja dochodzenia

W listopadzie 2023 roku odzywa się nowy świadek, dawny ochroniarz Elektromisu, który zeznaje, że Gawronik szukał osoby do uciszenia dziennikarza. Ciała Zientary nadal nie odnaleziono, a z dziennikarskiego śledztwa Ziętary zostało niewiele. Sąd ma ocenić wiarygodność nowego świadka.

Czy istnieje szansa na odnalezienie ciała? Tego dowiecie się w kolejnych aktach.

FIGURANT

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *