Sprawa Dariusza P. z Jastrzębia-Ruptawy
Sprawa Dariusza P. z Jastrzębia-Ruptawy – czy zabił rodzinę dla pieniędzy z ubezpieczenia?
17 października, 2025

Zabójstwo policjantów we Wrocławiu

Zabójstwo policjantów we Wrocławiu w nocy z 1 na 2 grudnia 2023 roku było jednym z najbardziej wstrząsających zdarzeń w historii dolnośląskiej policji. Dwaj funkcjonariusze – 45-letni asp. szt. Daniel Ł. i 47-letni asp. szt. Ireneusz M. – przewozili zatrzymanego Maksymiliana F., poszukiwanego do odbycia krótkiej kary za oszustwo. W trakcie konwoju mężczyzna wyciągnął ukrytą broń czarnoprochową i strzelił policjantom w głowy, a następnie uciekł. Obaj funkcjonariusze zmarli kilka dni później w szpitalu. 

Przebieg zdarzenia – co się stało i kim był zatrzymany

Maksymilian F. był znany policji – miał do odsiedzenia 6 miesięcy za oszustwo i był poszukiwany. Zatrzymano go wieczorem we Wrocławiu, przewieziono na komisariat Wrocław-Fabryczna, a stamtąd – już służbowym radiowozem – do pomieszczenia dla osób zatrzymanych na Krzykach. W aucie siedział na tylnej kanapie, za dwoma policjantami. W pewnym momencie wyjął broń, której nikt wcześniej u niego nie znalazł, i oddał co najmniej dwa strzały z bliskiej odległości. Potem zbiegł, co uruchomiło ogromną obławę w mieście i okolicy. Zatrzymano go po kilkunastu godzinach, uzbrojonego. 

Dlaczego doszło do postrzelenia policjantów i w jakich okolicznościach

Kluczowe okazało się niewłaściwe przeszukanie. Mężczyzna miał przy sobie broń czarnoprochową w kaburze przewieszonej przez ramię, a mimo to ani patrol zatrzymujący, ani policjanci na komisariacie nie wykryli jej w pełnym przeszukaniu. Co więcej, w sieci krążyło nagranie, na którym ten sam mężczyzna wcześniej groził, że „jak policja podejdzie, to pierwszy strzeli” – czyli realne zagrożenie było sygnalizowane. Prokuratura i Biuro Kontroli KGP wskazały więc wprost: gdyby przeszukanie wykonano zgodnie z procedurą, do tragedii by nie doszło. 

Jakie zarzuty postawiono zatrzymanemu i na jakim etapie jest sprawa

Maksymilian F. usłyszał zarzuty podwójnego zabójstwa policjantów z art. 148 §2 k.k. w zbiegu z art. 222–224 k.k. (atak na funkcjonariuszy). Jednak po badaniach biegli psychiatrzy uznali go za niepoczytalnego w chwili czynu, dlatego prokuratura złożyła wniosek o umorzenie postępowania i umieszczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. To oznacza, że najprawdopodobniej nie stanie przed sądem jak „typowy” zabójca, ale będzie izolowany tak długo, jak długo będzie uznany za niebezpiecznego. Równolegle toczy się wątek wobec trzech policjantów odpowiedzialnych za konwój – oni usłyszeli zarzuty niedopełnienia obowiązków i zostali zwolnieni ze służby. 

Jakie są procedury podczas transportu zatrzymanego i co poszło nie tak

Instrukcje są dość jasne:

  • zatrzymany musi być przeszukany tuż po zatrzymaniu,
  • po przewiezieniu na jednostkę – musi być przeszukany ponownie,
  • nie powinien siedzieć za dwoma uzbrojonymi policjantami bez żadnego zabezpieczenia, jeśli jest agresywny albo był poszukiwany,
  • jeśli istnieje ryzyko posiadania broni – stosuje się środki przymusu i kajdanki zespolone.

W tym przypadku zawiodły dwa pierwsze punkty – broń nie została znaleziona ani w domu, ani na komisariacie. Zawiodła też ocena ryzyka, bo policjanci jechali z nim w klasycznym układzie „2 z przodu, zatrzymany z tyłu”, bez trzeciego funkcjonariusza. To właśnie te zaniedbania prokuratura i sąd dyscyplinarny wskazały jako przyczynę, dla której czyn w ogóle mógł zostać dokonany. 

Podsumowanie

Zabójstwo policjantów we Wrocławiu to dramat trzech poziomów: śmierć dwóch funkcjonariuszy na służbie, niepoczytalność sprawcy i kary dla policjantów, którzy go konwojowali. Sprawa wciąż jest „żywa”, bo rodziny domagają się twardych konsekwencji, a policja – zmiany praktyk konwojowych. Jedno jest pewne: ta noc z grudnia 2023 r. stała się podręcznikowym przykładem, jak jeden błąd proceduralny może kosztować dwa życia.

Zabójstwo policjantów we Wrocławiu

Zapraszamy do lektury naszych poprzednich artykułów.

Udostępnij artykuł
Polub artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *