Dzisiaj dowiecie się tajnym zespole powołanym przy komendzie wojewódzkiej policji w Polsce zajmujący się rozwikływaniem zbrodni, w sprawie których śledztwa zostały umorzone ze względu na niewykrycie sprawcy.
Dziś słów kilka o polskim Archiwum X czyli zespole do spraw niewykrytych zabójstw, zespole do spraw przestępstw niewykrytych. To tajny zespół powołany przy komendzie wojewódzkiej policji w Polsce zajmujący się rozwikływaniem zbrodni, w sprawie których śledztwa zostały umorzone ze względu na niewykrycie sprawcy. Obecnie Archiwa X znajdują się we wszystkich miastach wojewódzkich, jak również przy Komendzie Głównej Policji. Zespoły tworzą pracownicy wydziałów kryminalnych oraz dochodzeniowo-śledczych. Ich nazwiska oraz metody pracy są objęte tajemnicą. Część z nich odbyła specjalistyczne szkolenie w bazach Federalnego Biura Śledczego.
Pierwszy taki zespół został powołany w 1999 przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie, ale sformalizowano go dopiero 16 stycznia 2005, decyzją miejscowego komendanta wojewódzkiego.
Czym zajmują się Archiwa X?
Archiwa X pracują na podstawie śladów zabezpieczonych przed laty, których identyfikacja stała się możliwa dzięki rozwojowi technik kryminalistycznych. Do rozwikłania trudnych spraw przyczyniają się także nowe źródła osobowe oraz żmudna praca analityczna, dochodzeniowa i operacyjna.
Z polskiego Archiwum X…
Historia krakowskiego Archiwum X związana jest z jedną z najgłośniejszych spraw w historii polskiej kryminalistyki, z makabrycznym zabójstwem krakowskiej studentki religioznawstwa – Katarzyny Z. W środę 6 stycznia 1999 r. kapitan statku rzecznego zauważył, że jednostka traci moc. Następnego dnia kapitan razem z pokładowym mechanikiem zabrali się za wyciąganie pogrzebaczem tego, co zatkało turbinę. Wyjęli ludzką skórę. Wezwana została policja. Podczas sekcji w krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej, patolodzy ustalili, że skóra należała do młodej kobiety. Została pieczołowicie odpreparowana od tułowia i odcięta na wysokości szyi i pachwin. Kształtem przypominała kobiece body, które – jak podejrzewali śledczy – sprawca mógł próbować na siebie zakładać. Ofiarą była właśnie Katarzyna Z. która zaginęła dwa miesiące wcześniej. Tożsamość skóry wyłowionej z Wisły potwierdziły jedne z pierwszych badań DNA wykonanych w Polsce. Przypadków oskórowań jest na świecie niewiele, w Polsce zaś to była pierwsza sprawa tego typu. Zabójca przez lata był nieuchwytny. Po umorzeniu przez prokuraturę sprawa Katarzyny Z. trafiła właśnie krakowskiego Archiwum X. W 2012 roku pojawiły się nowe dowody i śledztwo w sprawie studentki zostało wznowione. W 2017 roku policjanci zdecydowali, że mają wystarczająco wiele dowodów przeciwko Robertowi J., mężczyzna trafił do aresztu, usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Jak przyznają śledczy, był podejrzewany niemal od początku śledztwa, ale brakowało dowodów. W sprawie tej przez wiele lat przeprowadzono żmudne czynności śledcze, które w konsekwencji doprowadziły do ustalenia sprawcy zabójstwa.
Szukając dowodów…
Prokuratorzy korzystali ze wszystkich najnowocześniejszych metod badawczych. Na ich zlecenie po raz pierwszy na świecie sporządzono trójwymiarowy obraz zbrodni tylko na podstawie śladów pozostawionych przez sprawcę na tkankach ofiary. Na tej podstawie ustalono sposób zadawania ciosów przez mordercę i fakt, że mogła je zadawać osoba wyszkolona w określonych sztukach walki. Skrupulatnie zbadano profil psychologiczny przestępcy. Wszystkie tropy prowadziły do Roberta J. Znał Katarzynę Z. Trenował kulturystykę i sztuki walki, odbył służbę wojskową w szpitalu zakonnym, tam pomagał w działającym wówczas prosektorium. Przez pewien czas pracował w Instytucie Zoologii, gdzie zajmował się skórowaniem zwierząt. Z Instytutu został zwolniony po tym, jak wymordował wszystkie króliki doświadczalne. W jego profilu psychologicznym biegli wskazywali sadyzm oraz skłonności do nękania kobiet. Po morderstwie przeszedł religijną fascynację. Ustalono, że odwiedzał grób zamordowanej dziewczyny. Robert J. został uznany winnym zabójstwa Katarzyny Z. i skazany na karę dożywotniego więzienia. To tylko jedna z dziesiątek spraw rozwiązanych przez agentów do spraw beznadziejnych.
Zostańcie ze mną, czytajcie moje Akta.
FIGURANT
DWay DWay Poznań DWay Włocławek DWay Warszawa DWay Kraków DWay Gdańsk Agencja reklamowa Agencja reklamowa DWay Agencja reklamowa Włocławek Agencja reklamowa Lipno Agencja reklamowa Poznań Agencja reklamowa Warszawa Agencja reklamowa Kraków wizytówki cyfrowe wizytówki cyfrowe SmartV strony internetowe dway social media social media dway