Dramatyczna historia Moniki Osińskiej, pierwszej kobiety skazanej na dożywocie w Polsce, wstrząsa wyobraźnią! Przeczytajcie tę niezwykłą opowieść o młodzieńczej przestępczości, intrygach i dramatycznych zwrotach akcji.
Uprowadzenie Niewinnej
Monika Osińska, zwana “Osą”, weszła do polskiej historii kryminalnej jako pierwsza kobieta skazana na dożywotie. Ten okrutny wyrok padł w związku z zabójstwem Jolanty Brzozowskiej, które miało miejsce 19 stycznia 1996 roku.
Początki Przestępczej Drogi
Gdy uczestniczyła w tym bestialskim mordzie wraz z dwoma wspólnikami, była jeszcze licealistką w klasie maturalnej. A motyw? Pieniądze – śmiesznie małe, bo chodziło o zdobycie funduszy na zbliżającą się studniówkę.
Krwawa Intryga
19 stycznia 1996 roku, Osa i jej dwaj kompani wymyślili plan, aby coś ukraść. Postanowili umówić się na pozorną rozmowę o pracę. Wszyscy mieli udawać interesantów w biurze, gdzie już pracował jeden z chłopaków. Byli przygotowani do popełnienia przestępstwa, uzbrojeni w kije baseballowe, nogę od mebla i noże. Ustalili nawet hasło “już”, które miało być sygnałem do rozpoczęcia akcji.
Bestialskie Morderstwo
Jolanta Brzozowska, 22-letnia kobieta, nieświadoma zagrożenia, przyjęła ich w drzwiach. To tam miała odbyć się pozorna rozmowa. W tym czasie dwóch młodych mężczyzn wtargnęło do środka i brutalnie zaczęło ją atakować. Osa, trzymając straż w drzwiach, plądrowała biuro. Jolanta została pobita na śmierć w ciągu kilkunastu przerażających minut. Ostateczny cios zadany nożem w okolice oczu zadał jeden z napastników. Kobieta została dźgnięta 12 razy.
Bezkarność i Studniówka
Po bestialskim mordzie nastolatkowie pozostawili zwłoki ofiary, zabrali zdobyte łupy, zmyli krew z siebie i narzędzi zbrodni, a potem wsiedli do autobusu i pojechali do pizzerii. Później sprzedali zdobyte łupy i podzielili otrzymaną kwotę na trzy równe części. Każdy z nich dostał kilkaset złotych. Następnie, jakby nigdy nic, wrócili do swoich zajęć, a niecały miesiąc później świętowali na długo wyczekiwanej studniówce.
Początek Śledztwa
Policja rozpoczęła poszukiwania mordercy Jolanty tego samego dnia, w którym dokonano morderstwa. Pierwsze podejrzenia padły na kierownika biura, który był także szwagrem ofiary. Jednak brak dowodów skłonił śledczych do zwolnienia go z aresztu.
Złamanie Milczenia
Miesiąc po morderstwie, prawdziwi sprawcy zostali zatrzymani. Jeden z nich zaczął współpracować z policją, obarczając winą Monikę i drugiego oskarżonego.
Dramatyczny Proces
W czasie procesu Monika twierdziła, że była pod wpływem alkoholu i narkotyków i nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów. Jednak sąd nie uwierzył w jej tłumaczenia i skazał ją na dożywotnie pozbawienie wolności.
Wolność po Latach
Monika Osińska opuściła więzienie na początku 2023 roku, po 27 latach odsiadki. Nadal utrzymuje, że jest niewinna morderstwa Jolanty Brzozowskiej i przedstawia swoją wersję wydarzeń z 1996 roku. Jej historia jest przypomnieniem o tragicznych konsekwencjach młodzieńczej przestępczości.
Udostępniajcie i czytajcie moje AKTA
FIGURANT