Śmierć 19-letniego Oliwiera – co wiemy o interwencji policji w Elblągu
Śmierć 19-letniego Oliwiera – co wiemy o interwencji policji w Elblągu
27 września, 2025
Zabójstwo Kristiny z Mrowin – kalendarium, motyw i prawomocny wyrok
Zabójstwo Kristiny z Mrowin – kalendarium, motyw i prawomocny wyrok
30 września, 2025

Tomasz J. zamordował żonę – jak doszło do wybuchu i co ustalili śledczy

Tomasz J. zamordował żonę w nocy z 3 na 4 marca 2018 roku, a potem rozszczelnił instalację gazową w jej mieszkaniu przy ul. 28 Czerwca 1956 r. na poznańskim Dębcu. Według sądu działał z premedytacją: po zadaniu wielu ciosów nożem zbezcześcił zwłoki, następnie odkręcił zawory gazu, by – jak orzekli śledczy – zatrzeć ślady zbrodni. Gdy nad ranem przyjaciółka ofiary podeszła do drzwi, nastąpiła eksplozja, która zawaliła część kamienicy i objęła ogniem kolejne mieszkania. W rezultacie zginęły kolejne osoby, a dziesiątki ludzi straciły dorobek życia; sąd ocenił, że skala ryzyka obejmowała 34 lokatorów budynku. 

Kim okazał się sprawca i dlaczego to zrobił

Sprawcą był mąż ofiary, Tomasz J., którego – jak wynika z akt – motywowały zazdrość, chęć zemsty i konflikt o rozstanie. Biegli psychiatrzy uznali go za poczytalnego i ponadprzeciętnie inteligentnego, dlatego sąd nie uwzględnił linii obrony o rzekomej niepamięci i chorobie. Zebrane dowody były liczne: DNA Beaty J. pod paznokciami oskarżonego, jej krew na jego odzieży i ślady na instalacji gazowej. Co ważne, wcześniej – 1 stycznia 2018 r. – doszło do poważnego wypadku samochodowego z udziałem syna pary; prokuratura włączyła ten wątek, wskazując na groźby i eskalację przemocy w rodzinie. 

Ile osób zginęło i ilu było rannych

Sąd przyjął, że ofiarą pierwszego czynu była żona sprawcy, a w wyniku wybuchu zginęły cztery kolejne osoby – łącznie pięć ofiar śmiertelnych. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu informowała o dziewięciu rannych i częściowym zawaleniu budynku; jednocześnie media podawały, że poszkodowanych (z obrażeniami i stratami) było ponad 20. W konkluzji sąd zaliczył też usiłowanie zabójstwa 34 osób, czyli wszystkich obecnych wtedy lokatorów objętego eksplozją pionu. 

Jak przebiegało postępowanie i jaki zapadł wyrok

Akt oskarżenia trafił do sądu w 2019 r., a 19 sierpnia 2020 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał Tomasza J. na dożywotnie pozbawienie wolności, pozbawienie praw publicznych na 10 lat oraz wielusettysięczne świadczenia dla pokrzywdzonych. 12 października 2021 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał karę dożywocia i wskazał, że oskarżony może ubiegać się o warunkowe zwolnienie najwcześniej po 30 latach. Sędzia w uzasadnieniu podkreślił „eliminacyjny” charakter kary, ponieważ skala zbrodni – zabójstwo żony, wysadzenie kamienicy i narażenie dziesiątek osób – nie pozostawia miejsca na łagodniejsze rozstrzygnięcie. 

Dlaczego sąd odrzucił linię obrony

Obrona próbowała przekonać, że oskarżony działał w stanie niepoczytalności lub nie pamięta okoliczności zbrodni. Sąd odwołał się do zgodnych opinii biegłych, którzy stwierdzili, że oskarżony rozumiał znaczenie czynu i potrafił kierować swoim postępowaniem. Dodatkowo wskazano na metodyczne etapowanie działań – od zabójstwa i ukrywania śladów, po manipulację instalacją gazową – co przeczy tezie o braku świadomości. W świetle materiału dowodowego sąd ocenił wyjaśnienia jako linię obrony nieznajdującą potwierdzenia w faktach. 

Podsumowanie

Sprawa „Dębca” dowodzi, że jeden akt przemocy może uruchomić kaskadę zdarzeń o katastrofalnych skutkach: Tomasz J. zamordował żonę, a potem doprowadził do wybuchu, który zabił cztery kolejne osoby i naraził życie dziesiątek lokatorów. Ponieważ biegli potwierdzili poczytalność, a dowody były spójne, sądy obu instancji orzekły dożywocie z możliwością ubiegania się o wyjście dopiero po 30 latach. W przeciwieństwie do wielu innych spraw, tutaj motyw i rekonstrukcja zdarzeń są jasno opisane w wyrokach; pozostaje tylko pamięć o ofiarach i wnioski, że przemoc domowa oraz groźby nigdy nie mogą być bagatelizowane.

Zapraszamy do lektury naszych poprzednich artykułów.

Udostępnij artykuł
Polub artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *