Zamordowanie Arkadiusza P. we Włocławku
Włocławek, stutysięczne miasto w województwie kujawsko-pomorskim, Polska centralna, stało się areną makabrycznej zbrodni w dniu 2 grudnia 2008 roku. Tego dnia zamordowano Arkadiusza P., ówczesnego właściciela baru na jednym z miejskich osiedli. Zbrodnia ta wstrząsnęła społecznością, a śledztwo prowadziło do szokujących odkryć.
Podejrzani i motywacja
W toku śledztwa okazało się, że za zamachem stoi żona Arkadiusza, Sylwia P., oraz jej syn i nieletnia córka. Sylwia P. miała zaoferować Danielowi Ś. aż 15 tysięcy złotych za zabójstwo męża. Motywacją miały być rzekome prześladowania i przemoc, jakie doznawali od Arkadiusza P.
Szokujący sposób wykonania zbrodni
Podczas procesu wyszło na jaw, że to Daniel Ś. i 15-letni Maciej W. zadali nożem śmiertelne ciosy Arkadiuszowi P. Makabryczny sposób wykonania zbrodni wstrząsnął opinią publiczną.
Dramatyczne odkrycie Sylwii P.
Sprawa wyszła na jaw, gdy Sylwia P. powiadomiła policję o zbrodni. Po powrocie do domu znalazła zwłoki męża w sypialni z licznymi ranami. Policja natychmiast rozpoczęła śledztwo, które doprowadziło do zatrzymania podejrzanych.
Sąd i wyroki
W wyniku procesu Daniel Ś. został skazany na dożywotnie więzienie, Maciej W. na 15 lat, a Sylwia P. otrzymała 8 lat za zlecenie zabójstwa. Jej syn Sebastian spędził w więzieniu pięć lat, a córka Ola – 7 lat. Rok i 4 miesiące więzienia otrzymał także Jakub M., który wiedział o zbrodni, lecz nie powiadomił organów ścigania.
Zmiany w wyrokach
W 2013 roku wyroki uległy zmianie, złagodzono je dla niektórych oskarżonych. Daniel Ś. dostał 25 lat więzienia, a Sylwia P. i córka Ola dłuższe kary. Maciejowi W. skrócono wyrok do 12 lat.
Zakończenie dla oskarżonych
Sylwia P. i jej córka Ola zostały warunkowo zwolnione w 2015 roku, a Sebastian P. wyszedł na wolność w 2015 roku. Daniel Ś. nadal odbywa karę i opuści więzienie dopiero w 2035 roku. Sprawa ta pozostawiła trwałe piętno na Włocławku i całej Polsce.
Wyczekujcie kolejnych AKT.
FIGURANT