Tomasz J. zamordował żonę – wybuch na poznańskim Dębcu i prawomocny wyrok
Tomasz J. zamordował żonę – wybuch na poznańskim Dębcu i prawomocny wyrok
29 września, 2025

Zabójstwo Kristiny z Mrowin

Zabójstwo Kristiny z Mrowin wydarzyło się 13 czerwca 2019 roku i wstrząsnęło całą Polską. Dziesięciolatka wracała ze szkoły do domu oddalonego o niespełna kilometr i zniknęła z oczu sąsiadów kilkaset metrów od bloku. Kilka godzin później w lesie pod Żarowem znaleziono ciało dziecka z licznymi ranami kłutymi, dlatego od razu przyjęto wersję o zabójstwie. Śledztwo nabrało tempa, ponieważ pojawiły się tropy wskazujące na osobę dobrze znającą rodzinę. 

Kiedy doszło do zdarzenia

Do zdarzenia doszło w czwartek, 13 czerwca 2019 roku, w południe. Kristina opuściła szkołę około 12:30 i ruszyła pieszo do domu. Ostatni raz widziano ją około 200 metrów od klatki schodowej, co potwierdzają późniejsze zeznania. Matka zgłosiła zaginięcie, a służby rozpoczęły poszukiwania w okolicy Mrowin i sąsiednich miejscowości. 

Jakie były okoliczności znalezienia ciała

Ciało dziewczynki odnalazła kobieta spacerująca z psem w kompleksie leśnym kilka kilometrów od Mrowin. Miejsce porzucenia zwłok miało sugerować napaść o charakterze seksualnym, co było elementem celowego zmylenia tropu. Sekcja zwłok wykazała liczne rany kłute klatki piersiowej i szyi, dlatego biegli mówili o wyjątkowo brutalnym ataku. W związku z tym policja natychmiast rozszerzyła działania operacyjne i zabezpieczyła ślady. 

Kim okazał się sprawca

Sprawcą okazał się 22-letni wówczas Jakub A., znajomy rodziny. Zatrzymano go trzy dni po zbrodni. Śledczy ustalili, że śledził plan dnia dziecka, wypożyczył samochód i zwabił Kristinę do auta. Zadał jej 32 ciosy nożem, a potem upozorował atak nieznanego pedofila, co sąd opisał jako działanie zaplanowane i metodyczne. Dwa zespoły biegłych potwierdziły, że był poczytalny w chwili czynu. 

Dlaczego to zrobił – ustalony motyw

Sąd przyjął, że motywem była obsesyjna fascynacja matką dziewczynki. Kristina – w przekonaniu sprawcy – „stała na drodze” do relacji z kobietą, dlatego miał ją „usunąć”. Co więcej, miesiąc przed zbrodnią Jakub A. proponował komuś zabicie dziecka za 10 tys. zł, co pokazuje, że plan dojrzewał wcześniej i nie był impulsem. Ostatecznie postanowił działać sam, a częścią planu było upozorowanie napaści, aby odsunąć podejrzenia. 

Jaki zapadł wyrok

W październiku 2022 roku Sąd Okręgowy w Świdnicy skazał Jakuba A. na dożywotnie pozbawienie wolności. Orzeczono też możliwość ubiegania się o warunkowe zwolnienie najwcześniej po 30 latach, a także zadośćuczynienia dla rodziny. 8 lutego 2024 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał karę dożywocia, modyfikując jedynie elementy opisu czynu (zbrodnia okrutna, lecz nie „ze szczególnym okrucieństwem”). Wyrok stał się prawomocny, dlatego sprawca odbywa karę w systemie terapeutycznym. 

Podsumowanie

Zabójstwo Kristiny z Mrowin to sprawa, w której śledczy szybko połączyli wątki: nagłe zniknięcie, upozorowanie śladów i bliską relację sprawcy z rodziną. Kluczowe okazały się zeznania, analiza trasy oraz rekonstrukcja przygotowań, dlatego prokuratura odtworzyła przebieg zbrodni niemal minuta po minucie. Sąd prawomocnie potwierdził winę Jakuba A. oraz przyjął motyw związany z chorobliwą fascynacją matką dziecka. W rezultacie zapadło dożywocie z minimalnym okresem 30 lat, co – w tej skali okrucieństwa i zaplanowania – uznano za karę adekwatną.

Zapraszamy do lektury naszych poprzednich artykułów.

Udostępnij artykuł
Polub artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *